Policyjny pościg za kierującym quadem
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, kiedy patrolujący ulice miasta policjanci na ul. Kolejowej zauważyli quada bez tablic rejestracyjnych. Postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Na widok mundurowych kierujący czterokołowcem marki Goes gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego, nie sygnalizował żadnych manewrów dotyczących zmiany kierunku jazdy czy pasa ruchu. Kontynuując ucieczkę wjechał na chodnik i przemieszczał się ul. Al. Jana Pawła II w kierunku ul. Polnej.
Mundurowi o całym zdarzeniu poinformowali dyżurnego jednostki. Nie tracąc kontaktu wzrokowego z kierującym quadem kontynuowali pościg.
Wjeżdżając na ul. Polną, kierujący czterokołowcem w dalszym ciągu kontynuował swój szaleńczy rajd. Ignorował znaki pionowe oraz nie stosował się do ustawionej tam, na czas remontu sygnalizacji, wjeżdżając poza nią na czerwony światle.
Poruszając się równolegle z pojazdem policyjnym w pewnym momencie kierowca quada stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przód oznakowanego radiowozu. Mundurowi natychmiast wybiegli i obezwładnili kierującego.
Okazał się nim 35 letni mieszkaniec gminy Milanów. Zatrzymany mężczyzna nie odniósł obrażeń. Został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem negatywnym (był trzeźwy). Ponadto pobrano mu krew na zawartość środków odurzających.
Również w trakcie wykonywanych czynności okazało się, że czterokołowiec nie jest dopuszczony do ruchu oraz nie posiada ważnego ubezpieczenia OC. Uszkodzeniu uległy ustawione wzdłuż jezdni znaki drogowe, a także policyjny radiowóz.
Wykroczenia, których dopuścił się kierujący quadem zostały podsumowane przez mundurowych na łączną kwotę 8700 zł oraz 42 pkt karne. Dodatkowo 35 latek będzie musiał liczyć się z wysoką kara finansową za brak aktualnego ubezpieczenia OC.
Mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo, jakim jest zignorowanie wezwania policjantów do zatrzymania, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk