reklama
kategoria: Kraj
3 marzec 2024

Ekstraklasa piłkarska - zmiana lidera, remis w Warszawie

zdjęcie: Ekstraklasa piłkarska - zmiana lidera, remis w Warszawie / fot. PAP
fot. PAP
Piłkarze Legii zremisowali w Warszawie z Pogonią Szczecin 1:1 w 23. kolejce ekstraklasy. Na pozycję lidera, po pierwszym zwycięstwie w tym roku, awansował Śląsk Wrocław - wygrał z Widzewem Łódź 2:1. Na drugie miejsce spadła Jagiellonia Białystok, która uległa Górnikowi Zabrze 1:2.
REKLAMA

Obecna kolejka ekstraklasy zapowiadała się bardzo ciekawie, ponieważ drużyny z czołówki miały spore wyzwania. Niektóre zagrały ze sobą.

Szczególnie interesująco miało być w Warszawie. Piłkarze Pogoni jako jedyni w ekstraklasie wywalczyli w lutym komplet punktów - dziewięć. Poza tym awansowali we wtorek do półfinału Pucharu Polski, zwyciężając po dogrywce 1:0 Lecha w Poznaniu.

W Legii, która niedawno odpadła w kiepskim stylu z fazy pucharowej Ligi Konferencji (2:3 i 0:3 z norweskim Molde), nastroje były gorsze. W poprzedniej kolejce wicemistrz Polski, choć prowadził w Kielcach z Koroną 2:0 i 3:1, ostatecznie tylko zremisował 3:3.

Trenerem Legii jest były szkoleniowiec Pogoni Kosta Runjaic, coraz mocniej krytykowany w mediach za ostatnie wyniki stołecznej drużyny.

"Krytyka była uzasadniona i zasłużona. Nie stanęliśmy na wysokości zadania i nie spełniliśmy oczekiwań kibiców" - mówił przed meczem z Pogonią Runjaic, dodając, że to spotkanie "nie będzie decydujące w sezonie, ale na pewno bardzo ważne".

Do przerwy kibice nie oglądali goli. Na początku drugiej połowy trafienie dla gospodarzy zaliczył Paweł Wszołek, ale w 60. minucie wyrównał grecki napastnik Efthymis Koulouris.

Remis oznacza, że Pogoń jest trzecia - 40 pkt, a Legia piąta - 38.

Prowadząca dotychczas w tabeli Jagiellonia, uradowana, ale zmęczona po zwycięskim po dogrywce 2:1 środowym ćwierćfinale Pucharu Polski z Koroną Kielce, przegrała w Zabrzu z siódmym Górnikiem 1:2.

Gospodarze prowadzili po golach Damiana Rasaka i Lawrence Ennaliego, a rozmiary porażki "Jagi" zmniejszył w 70. minucie sprowadzony w styczniu niemiecki napastnik Kaan Caliskaner.

"Tak czasami jest, idziemy dalej. Nie odkryję Ameryki jeśli powiem, że 120 minut meczu w Pucharze Polski w tygodniu nie ułatwiło nam przygotowań do spotkania z Górnikiem. Najłatwiej byłoby powiedzieć, że byliśmy zmęczeni, ale nie chcę się tak tłumaczyć" - przyznał trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.

Jego podopieczni, którzy byli jedną z rewelacji rundy jesiennej, w trzech ostatnich meczach ligowych zdobyli tylko jeden punkt (ratując remis z Ruchem Chorzów 1:1 w ostatnich sekundach).

Nie dziwi więc, że stracili pozycję lidera. Mają 42 punkty i tracą trzy do Śląska.

Wrocławianie, choć osłabieni absencjami w linii pomocy, odnieśli w sobotę pierwsze w tym roku zwycięstwo i zdobyli pierwsze w tym roku bramki.

Mieli nieco ułatwione zadanie. Widzew w środę rozgrywał trwający ok. 140 minut ćwierćfinał Pucharu Polski z Wisłą w Krakowie (licząc z doliczonym czasem i dogrywką), zakończony porażką łodzian 1:2 w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach.

Łódzki klub domaga się powtórki zawodów, bowiem - według wielu fachowców, w tym również byłych i obecnych sędziów - gol na 1:1 dla Wisły w 20. minucie doliczonego czasu gry nie powinien zostać uznany.

W sobotę też nie zabrakło kontrowersji. Oba gole dla Śląska strzelił Matias Nahuel Leiva, w 53. minucie z rzutu karnego i w 78. minucie, a Widzew odpowiedział tylko trafieniem Imada Rondica w doliczonym czasie.

Dyktując "jedenastkę" dla Śląska sędzia uznał, że bramkarz Widzewa Rafał Gikiewicz - próbując wybić piłkę - faulował rywala. Natomiast przy drugim trafieniu dla Śląska wątpliwości wzbudziła linia spalonego, narysowana przy okazji sprawdzania sytuacji przez VAR.

"Oglądam powtórkę waszej linii spalonego i rzutu karnego i wygląda, że w trzy dni okradziono nas z PP i punktów we Wrocławiu. Na cholerę ten cały VAR?" - napisał kapitan Widzewa Bartłomiej Pawłowski w mediach społecznościowych.

Dzień wcześniej wydarzeniem było derbowe starcie Ruchu Chorzów z Piastem Gliwice. "Niebiescy" efektownie wygrali na Stadionie Śląskim 3:0, odnosząc dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. W tabeli wciąż zajmują przedostatnie, czyli 17. miejsce, ale mają 18 punktów i znów wiarę w to, że mogą walczyć skutecznie o utrzymanie w lidze.

Coraz bliższa tego celu jest 10. Warta Poznań - 27, która pokonała na wyjeździe mającą punkt mniej 12. Cracovię 1:0.

Z niedzielnych meczów zdecydowanie wyróżnia się ten zaplanowany na godz. 17.30 w Częstochowie, gdzie szósty Raków podejmie czwartego Lecha.

Oba zespoły odpadły w tym tygodniu w ćwierćfinałach Pucharu Polski. Lech po wspomnianym meczu z Pogonią, natomiast mistrz kraju przegrał w Gliwicach z Piastem 0:3.

Piłkarze z Częstochowy w ostatnich sezonach, gdy prowadził ich jeszcze Marek Papszun, spisywali się znakomicie w rozgrywkach o Puchar Polski. W 2021 i 2022 sięgnęli po trofeum, a w poprzedniej edycji dotarli do finału, gdzie po rzutach karnych ulegli Legii.

W innych niedzielnych spotkaniach zamykający tabelę ŁKS Łódź - w rywalizacji beniaminków - zagra u siebie z Puszczą Niepołomice, a KGHM Zagłębie Lubin podejmie Koronę Kielce.

Kolejkę zakończy w poniedziałek potyczka pozostającego bez zwycięstwa w tym roku Radomiaka ze Stalą Mielec.(PAP)

bia/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Parczew
6.5°C
wschód słońca: 07:28
zachód słońca: 15:21
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Parczewie